Eurobank chce namieszać na rynku chwilówek
Szybkość i łatwość z jaką można zaciągnąć tak zwaną chwilówkę powoduje, że po pożyczkę nie zawsze udajemy się do banku. Eurobank dostrzega lukę w swojej ofercie i postanawia ją zmienić.
Chwilówki czyli pożyczka niewielkiej sumy pieniędzy na zazwyczaj krótki czas przy jednocześnie minimum formalności to domena sektora pozabankowego. Mimo, że nasz stosunek do firm parabankowych jest w zdecydowanej większości negatywny to dzięki łatwości i szybkości dostępu do kredytu liczba osób z nich korzystających jak łączna wysokość udzielanych w ten sposób pożyczek stale rośnie. Według informacji jakie można uzyskać z Biura Informacji Kredytowej z usług instytucji pozabankowych w ciągu roku korzysta niemalże półtora miliona osób.
Mimo, że trudno to sobie wyobrazić to pożyczek nie przekraczających kwoty 4 tysięcy złotych udzielono na całkowitą kwotę przekraczającą 10 mld złotych. 25% takich kredytów udzieliły instytucje oferujące popularne „chwilówki”, jeszcze większy procent przypada im w udziale pożyczek do kwoty tysiąca złotych i wynosi on 45%, a banków już „tylko” 55%. Nie ma się co dziwić takiemu rozłożeniu procentów w sytuacji gdy dla ponad 30% pożyczkobiorców głównymi kryteriami przy ich wyborze są szybkość ich otrzymania oraz jak najmniejsza liczba formalności z którą w przypadku banków jest mówiąc delikatnie różnie. Nic więc dziwnego, że banki mają ochotę namieszać na rynku chwilówek i zagarniać ze stołu zdecydowanie większy kawałek tortu, który jest do podziału.
Eurobank, którego twarzą reklamową jest popularny polski aktor Piotr Adamczyk ma bardzo ambitne plany na tym rynku i zamierza jeszcze do końca tego roku udzielić łącznie ponad 10 tysięcy pożyczek na kwotę od 500 zł do 4000 tys. zł przez internet. Jak przekonuje sam bank ich oferta ma być tańsza niż ta proponowana przez instytucje pozabankowe, szybka i pozbawiona pułapek, które często ukryte są w umowach spisane drobnym druczkiem. Według Eurobanku znaczna część młodych ludzi ma problemy z zadłużeniem właśnie ze względu skomplikowanych zasad/regulaminów chwilówek udzielanych online.
Co zrobić, aby otrzymać taką pożyczkę w Eurobanku? Należy wypełnić wniosek przez internet, w którym trzeba będzie podać takie informacje jak podstawowe dane osobowe, źródło naszego dochodu, a także jego wysokość oraz przedstawić nasze miesięczne zobowiązania finansowe. Niezbędne będzie też podanie numeru i serii naszego dowodu osobistego. Następnie trzeba będzie wykonać przelew weryfikacyjny opiewający na kwotę 1 zł w celu zweryfikowania przez bank prawdziwości podanych przez nas danych. Jeżeli proces weryfikacyjny przejdziemy pomyślnie i przy pomocy wiadomości sms zaakceptujemy warunki umowy kwota o którą się staramy trafi na na wybrane przez nas konto. Pożyczki mogą być zawierane na okres od 3 do 60 miesięcy. Oczywiście na im dłuższy okres spłaty się zdecydujemy tym wyższe będą koszty samej pożyczki. W przypadku zaciągnięcia zobowiązania na kwotę 4 tysięcy złotych na najkrótszy możliwy okres czyli 3 miesięcy musimy liczyć się z rzeczywistą roczną stopą oprocentowania na poziomie przekraczającym 135% w skali roku w wyniku czego całkowita kwota spłaty nie przekroczy 4600 zł. Jeżeli tą samą kwotę zdecydowalibyśmy się wziąć na okres 60 miesięcy RRSO w skali roku wynosiłoby 16,6% co oznaczałoby, że całkowity koszt pożyczki to mniej więcej 1700 zł. Eurobank będzie mógł niemało zarobić gdyż prowizja od pożyczonej sumy wynosić będzie 11,6%, pożyczkobiorcy mogą zaś liczyć na szybki dostęp do pieniędzy przy pomocy tylko dowodu osobistego z pewnego źródła jakim jest instytucja bankowa objęta nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego.